piątek, 27 lutego 2015

projekt DENKO # 9 part I

Dzisiaj przychodzę z projektem DENKO, który sięga aż września... Wiem, że troszkę to przeciągnęłam, ale wiecie o tym szalonym czasie. Praca, studia i sama nie wiem jak to się stało, ale tak się przeciągnęło do końca roku. Styczeń i luty minęły mi nie wiem kiedy na pracy i kiepskiej formie emocjonalnej. Długo by pisać. Może napisze o tym co się w moim życiu dzieje... Ale teraz przechodzimy do denka.

IWOSTIN LIPIDIA Kremowy żel lipidowy do mycia ciała
Nie widziałam jakiegoś dobrego efektu, dodatkowo bardzo ciężko się rozsmarowywał. 20% lipidów robi swoje, więc nawet zapach był specyficzny, ale do wytrzymania. Jednak na pewno więcej nie kupie, bo mi nie odpowiadał.

LIRENE Rajski granat
Lubię żele pod prysznic LireneJ w zapasie mam jeszcze winogrono i ostatnio dostałyśmy w aptece jeszcze 3 inne rodzaje i chyba się na nie skusze… ;) Pięknie pachną, jak na razie mnie nie podrażniają a więc to najważniejsze.

 
ZIAJA Mydło pod prysznic żurawina poziomka
Zapach obłędny, bardzo wydajny i również podrażniający. Swędząca skóra na nogach nie jest przyjemna, oczywiście ja i tak pewnie w przyszłości kupie go ponownie albo jakiś równie piękny zapach. Zawsze można zużyć jako płyn do kąpieli i tu się sprawdza.

AVON Płyn do kąpieli Green Apple i Gingerbread
Nie pierwszy i nie ostatni raz zakupione w Avonie Płyny do kąpieli. Zmieniam tylko zapachyJ


LA PETIT MARSEILIAIS kremowy żel pod prysznic kwiat pomarańczy
Bubel roku. Podrażniał. Nawet zapach była dla mnie za ostry, zużyłam go by go zużyć, ale na siłę to robiłam…

ZIAJA Demakijaż dwufazowy do oczu
Już 2 lata temu się nad nim rozpływałam. Przebadany okulistycznie, alergologicznie i dermatologicznie. Ideał w zmywaniu tuszu do rzęs, niestety zostawia tłustą poświatę, ale i tak kolejną buteleczkę już mam!

VICHY Purete thermal płyn micelarny
Też już kiedyś o nim pisałam i nie zmieniłam zdania. Nie warto kupować za prawie 30 zł. płynu micelarnego skoro można kupić dobry za ok. 5 zł. Czysty przypadek sprawił, że kupiłam ten płyn.

DERMEDIC Hydrain hialuro płyn micelarny
Opinie mam taką samą o nim jak o Vichy. Oba zapachy mają piękne, działanie też. Ten akurat znalazłam w jakimś shinybox. I kupiłam pełnowymiarowe opakowanie, bo w Superpharm była kiedyś promocja i kupiłam go za 15 zł.


L’BIOTICA serum witaminowe A + E
Uwielbiam! Mój ideał do włosów i już nie mogę zliczyć ile buteleczek już zużyłam!

ISANA Suchy szampon
Co prawda mam już drugie opakowanie, ale tylko dlatego, że mogłam znaleźć żadnego innego i w sytuacjach awaryjnych mogę go zastosować. Szału nie ma, po kilku godzinach moje włosy z powrotem nadają się do mycia.


PROSALONE Odżywka do włosów w sprayu
Drugi ideał obok serum witaminowego!

REGENERUM do włosów
Masakra! Nie zrobił kompletnie nic. Po czwartym zastosowaniu coś już było delikatnie znać, że używam odżywki, które ma regenerować, ale nie to nie to. Wydajność strasznie kiepska, po tych czterech użyciach ponad połowa opakowania była zużyta. Totalne rozczarowanie.


VIVHY Dezodorant zielony
Kolejny ideał pojawia się w tym denku. Niekwestionowany.

LIRENE Płyn do higieny intymnej Odświeżanie i hipoalergiczny
Zrobię te dwa płyny razem, bo nie chce się powtarzać. Ziaja Intima jest najlepsza, ale czasami dla odmiany wezmę np. Lirene i nigdy nie żałuje decyzji, bo jak dla mnie różnicy nie ma. Są dobre. Wrócę? Może, jak gdzieś będzie na promocji…


PALMERS CACAO BUTTER czekoladowy peeling do ciała

Pięknie pachniał i miał chyba kawałki czekolady. Dobrze ścierał, nie był mocnym zdzierakiem, ale spokojnie robił co powinien.

Na dziś to tyle. Druga część jutro. Zdjęcia robione na szybko, więc przepraszam za jakość niektórych z nich...

1 komentarz: