niedziela, 27 stycznia 2013

Coś nowego:)

Wielkopolska Wschodnia dalej pod śniegiem. Z tej przyczyny chętnie wstawiłabym zdjęcie swej produkcji, ale niestety - utknęłam w domu. W piątek usuwałam ósemkę i nie chce tak od razu wystawiać buzi na mróz;/ Oczywiście skończyło się na szyciu dziąsła, ale trudno. Już po bólu, strachu, opuchlizny nie było dużej (potraktowałam się Nimesilem i okładami Apap Ice - naprawdę godne uwagi okłady, lek Nimesil też, tylko na recepte ;D), dalej nie mogę jeść ciepłego i zimnego. Dzielnie stosuje się do zaleceń (aż nieprawdopodobne :P) Jest plus tego, że siedzę sobie w domku. 1. Angielski - stosik kartek ze słówkami. Okazało się, że na dwóch kartkach A4 się zmieściłam, a reszta mi nie fruwa po pokoju. 2. Jak wiecie jestem technikiem farmacji i chciałabym oprócz sprzedaży leków, suplementów diety czy kosmetyków (wchodzę w nową fazę stażu:D od mycia półek, podłogi,przez sprawdzanie towaru i jego rozłożenie oraz receptura leków robionych po sprzedaż) chciałabym mieć o nich pojęcie jak sprzedaje by coś zaproponować czy powiedzieć jak działa mając świadomość a nie tylko tyle, co napisał producent. Dlatego też bardzo chętnie czytam o dermokosmetykach i coraz chętnie po nie sięgam. Mam w domu pełno kosmetyków tych z apteki i z drogerii. Jestem strasznym chomikiem i często słyszę od kuzynki czy siostry: "Ty jeszcze to masz?!" Taka moja natura, najpierw trochę przeleży a potem je używam lub też w połowie opakowania zacznę używać inne. Nie chce być jednostronna i dlatego czytam różne blogi czy opinie na wizaż.pl. W linkach pojawiły się nowe blogi, które mnie urzekły tym, że kosmetyki tam opisane są w większości dostępne właśnie w aptekach czy drogeriach, a ceny też nie najwyższe. U mnie to się raczej będą pojawiać w formie, którą spotkałam na kilku blogach, PROJEKT DENKO. Pewnie jak coś mi się trafi w międzyczasie to też opisze, zwłaszcza jak mnie coś zachwyci:D Jeżeli uda mi się to pierwszy PROJEKT DENKO na początku lutego:D

3 komentarze:

  1. Ja ostatnio też bardziej zainteresowałam się naturalnymi kosmetykami, takimi aptecznymi właśnie.
    Od niedawna stosuję olejek pichtowy i z korzenia łopianu. Mają pomóc w wcale z zaskórnikami.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. olejek pichtowy jest też dobry w aromaterapii, natomiast łopian pomocny jest w odżywianiu i naprawie włosów. Przyznam,że nigdy tego nie stosowałam, ale chętnie dowiem się jak działają:)

      Usuń
  2. U mnie denko kiepskie :P A moje miasto również pod śniegiem :D

    OdpowiedzUsuń