niedziela, 5 maja 2013

Zmiany

Dzisiaj weszłam na moje dwa dawne blogi na onecie. Trochę się tam zmieniło. Bez mojej wiedzy. Już nie potrafiłabym się tam odnaleźć. Na początku lipca minie rok od mojego blogowania tutaj i jestem szczęśliwa,że w odpowiednim momencie onetowych zmian tu przyszłam. Jednak nie o tym, bo nie minął jeszcze rok nie czas na podsumowania. Weszłam na swoje onetowe blogi, żeby sprawdzić, czy część życia, którą tam zostawiłam  nie przepadła już w internetowy niebyt. Nie, nie przepadła. A ja miałam okazję przejrzeć notki,które tam wstawiałam. Niektóre rzeczy jakby wydarzyły się wczoraj! Nawet jak spojrzałam na datę to nie mogłam uwierzyć, że to nie było rok temu a dwa lata temu! Margolka pisała w notce kolejny roczek o zmianie w pisaniu. U siebie też to zauważyłam. Pewnie jest to też spowodowane tym, że teraz nie chodzę do szkoły, bo dużo było o tym, że się uczę albo o pierdołach szkolnych. Teraz też jest o pierdołach, alezinnej dziedziny mojego życia. Zmieniam się cały czas ja i to,co się dzieje wokół mnie. Czasami jak patrzę na archiwum bloga (spojrzałam też na onetowych!) i widze marzec (1), kwiecień (1) to mi żal,że tak zaniedbuję to miejsce. Nie piszę tu, bo muszę, tylko dlatego, że chcę. Jest to pewien rodzaj terapii, a czasami (tak jak teraz) mogę napisać to, co czuję a nie powiem najbliższej rodzinie czy znajomym. Jest mnóstwo takich spraw, a czasami nie mam słów,żeby to opisać. Albo mam i już chcę coś napisać, ale boję się Waszej opinii. W każdym razie ewoluuję. I chyba czas się tu pojawiać coraz częściej:)

1 komentarz:

  1. Dzięki :) Przypomniałaś mi o moim onetowym blogu. Czas do niego zajrzeć i powspominać :)

    OdpowiedzUsuń