niedziela, 29 września 2013

Niedziela

początek niedzielnego relaksu

Całkowicie wolna niedziela. Nawet słoneczna. Wczoraj po pracy spotkałam się z koleżanką z filologii. Ja byłam na angielskiej a ona na niemieckiej. Razem miałyśmy wieczorną siatkówkę, więc razem dojeżdżałyśmy, na zajęcia i z zajęć czasami też. Już od dawna planowałyśmy to spotkanie, ale nie było kiedy. Całkiem miło było. Znam ją od roku. Z czego przez miesiąc widywałam się z nią codziennie, a od listopada dopiero teraz.

                Wracając do dnia dzisiejszego. Zamierzam się skupić tylko na przyjemnościach.
      ü  Projektu DENKO w tym miesiącu nie robie, ale wydatki mus jest podliczyć
      ü  Z nowości: zapisałam się na maturę rozszerzoną z angielskiego, niestety nie wiem czy będę chodziła na kurs przygotowujący czy prywatnie, ale muszę pouczyć się słówek i gramatyki
      ü  Jadę do domu, by wytłumaczyć angielski kuzynce
      ü  A na koniec domowe SPA i lektura czasopism a później ‘Blondynka’ i ‘To nie koniec świata’

Jednakże zanim do tego wszystkiego dojdzie, musze zmierzyć się ze swoją przeszłością, teraźniejszością i poniekąd przyszłością w sferze uczuciowej. Już dawno miałam tutaj o tym napisać, ale teraz to zrobie. Może jak publicznie wyrzucę to z siebie to będzie mi lepiej, lżej?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz